Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Największa niemiecka inwestycja w Polsce

Dodano: 29/08/2022 - Numer 09 (194)/2022
FOT. ZBYSZEK KACZMAREK/GAZETA POLSKA
FOT. ZBYSZEK KACZMAREK/GAZETA POLSKA

Wydawałoby się, że przynajmniej wojna na Ukrainie stanie się wydarzeniem, wobec którego polscy politycy będą w stanie przemówić jednym głosem. I, nie licząc wypowiedzi najbardziej oryginalnych przedstawicieli Konfederacji, tak właśnie się stało. Pozornie. W kwestii wsparcia dla Ukrainy nie ma większych różnic zdań, nie ma ich też, gdy chodzi o potępienie Rosji, przynajmniej na poziomie ogólników. Problem zaczyna się wtedy, gdy próbujemy trzeźwo ocenić znaczenie, jakie ma dla rosyjskiej polityki, dokładniej zaś dla ośmielenia Putina, zachowanie Unii Europejskiej, a przede wszystkim Niemców. Zarówno przez ostatnich kilkanaście lat wzajemnej współpracy i postępującego uzależnienia gospodarczego Berlina od Moskwy, jak i obecnie, już po napaści postsowieckiej armii na prawie cały obszar Ukrainy. 

Na początek przypomnijmy sobie podstawowe fakty. Polityka, nie tylko ta zagraniczna, Platformy Obywatelskiej to festiwal uległości wobec naszego zachodniego sąsiada. Czasem  rzutującej bardzo poważnie na nasze bezpieczeństwo. Do momentu pierwszej napaści na Ukrainę w 2014 roku, nie zachodziła żadna różnica geopolitycznych interesów między Niemcami a Rosją, przez co Platforma polską politykę zagraniczną prowadzić mogła tak, by skutecznie zadowalać oba te państwa. Tak jak wtedy, gdy – nie bez winy coraz mniej zainteresowanej tematem, w  imię złudnego resetu relacji z Rosją, administracji Baraka Obamy – rezygnowaliśmy z amerykańskiej tarczy rakietowej. Głównym

     
17%
pozostało do przeczytania: 83%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze