Skąd wzięła się skarga Tarasa Szewczenki?
Taras Szewczenko był przekonany, że więź Polaków i Ukraińców, a także świetność dawnej Kozaczyzny zniweczyli jezuici oraz unia brzeska (1596 rok), która Cerkiew kijowską zjednoczyła z Kościołem katolickim. Ta wizja historii, rozpowszechniona wśród inteligencji ukraińskiej szczególnie w XIX wieku, pokutuje do dziś w niejednej głowie. Kładła się też długo cieniem na relacjach dwóch bliskich sobie narodów słowiańskich, które dziś tę bliskość poświadczają na polu militarnym, a także w ludzkich relacjach.
Gdyśmy byli kozakami,/ Unii nie było/ Z wolnymi braćmi Polakami/ Wolno się nam żyło…” – zwierza się Taras Szewczenko w wierszu „Do Polaków”, napisanym pod koniec życia i skierowanym do polskich przyjaciół – Bronisława Zaleskiego, Zygmunta Sierakowskiego, Edwarda Witolda Żeligowskiego. To oni otaczali opieką tego schorowanego wówczas artystę, człowieka o dziecięcej wręcz wrażliwości i wielkiego ukraińskiego patriotę, i okazywali mu wszechstronną pomoc podczas zesłania (m.in. w Orenburgu i Czerkasach) i wtedy, gdy na krótko stamtąd powracał.
…Kwitnęły stepy nam wesoło, Kwitły sady nasze, Niby lilie w około, Tak to, bracie Lasze. Dumne były matki nasze, Bo wolnych rodziły. Tak, mieliśmy, bracie Lasze I wolność, i siły. Ale oto w imię Boga Przyszli Jezuici, Zapalona chata droga, A my krwią obmyci! O, tak bracie! W imię Boże Raj nasz zamącili, I rozlało się krwi morze, A chatę – spalili... Schyliły się łby kozacze Jak zdeptane trawy, Ukraina płacze
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...