Jak z tradycyjnego społeczeństwa uczynić rewolucyjny tłum?
Nowa rewolucja potrzebuje ślepego tłumu. Ma go stanowić wymieszane wielonarodowe pospólstwo – bez przeszłości i przyszłości, zawsze niezadowolone, żądne haraczu za swoją beznadzieję. Zagnane do międzynarodowej zgrai zwanej „europejską partią polityczną”. Ci, którymi najłatwiej sterować. Katolicy jednak nie mogą być tłumem. Cywilizacji nie uratuje się samosądami i wznoszeniem haseł. Zła nie zwycięży się złem. Metoda zawsze zdradza autora. Cel nigdy nie uświęca środków.
Dlaczego tak bardzo zależy im na tym, by mieć „swoje” sądy? „Swoje” sądy w naszym wspólnym państwie. Byli w stanie uczynić wszystko, by je mieć, jeszcze gdy byli opozycją. Złamać każdą obietnicę, dane słowo, umowę, traktat, nagiąć konstytucję. Wykręcić kota ogonem i z uśmiechem obwieścić, że to oni decydują, co znaczy umowa.
Chcą mieć w naszym kraju swoje sądy, które będą żonglowały pojęciem „prawo i sprawiedliwość” i pozbawiały je treści. Nigdy nie wyjdą poza obszar pilnowania czyichś interesów. Politycznych, ideologicznych, finansowych, grupowych. Nie tylko z powodu rangi tych interesów. Także z powodu ludzi, którzy żyją w państwie, gdzie działają takie sądy i nawet nie muszą mieć z nimi bezpośrednio do czynienia. Ale nie powinni się spodziewać, że prawo i sprawiedliwość coś tutaj znaczy. I że jest fundamentem każdego niepodległego państwa.
Takie sądy będą pilnowały, by kłamstwo i obłuda zawsze odnosiły triumf. Będą one czymś najgorszym, co może przydarzyć się każdemu państwu i
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...
„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...Człowiek w obliczu katastrofy
Katastrofy naturalne są dla człowieka, jako świadka tych wydarzeń, sprawdzianem jego człowieczeństwa, a na polu społecznym są sprawdzianem jego integracji i woli działania na rzecz dobra wspólnego...Upiory znad Jeziora Kortowskiego
Historia Kortowa jest przykładem tego, do czego prowadzi antychrześcijańska, totalitarna ideologia. Do czego prowadzi nienawiść, żądza zemsty. Człowiek bez Boga, wartości staje się zwierzęciem,...Nadzieja wśród ruin – Mosul siedem lat po wojnie
Odbudowa Mosulu postępuje. Odtworzono niezbędną infrastrukturę, trwa również odbudowa starego miasta. Przed wojną musiało być wyjątkowo piękne, o czym świadczą resztki zdobień drzwi i fasad, które...