Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Czy polską kulturę należy tłumaczyć z języka polskiego na... polski?

Dodano: 07/04/2025 - Numer 222 (04/2025)
FOT. FILIP BŁAŻEJOWSKI/GAZETA POLSKA
FOT. FILIP BŁAŻEJOWSKI/GAZETA POLSKA

– Pytanie więc, co jest ważniejsze: magia mowy czy sens zdania? Według mnie, jednak sens. A magię słów – wyjątkowy artyzm tych sformułowań – można podziwiać w oryginale, który wydrukowany jest obok, równolegle z transkrypcją – mówi Antoni Libera (tłumacz, pisarz, znawca literatury angielskiej) na temat jego tłumaczenia „Odprawy posłów greckich” z języka staropolskiego na język polski i potrzebie ratowania najważniejszych tekstów narodowej kultury. Rozmawia Jakub Maciejewski.

 

Po tłumaczeniu Szekspira czy Becketta z angielskiego na język polski teraz przetłumaczył Pan na polski „Odprawę posłów greckich”, która przecież została napisana po polsku. To znaczy po staropolsku. Skąd pomysł na tę transkrypcję?

Początki tej sprawy sięgają lat 90., kiedy uczestniczyłem w dorocznym seminarium literackim w Cambridge. Jest to impreza, podczas której Anglicy prezentują zaproszonym z całej Europy cudzoziemcom, co mają w danej chwili najlepszego – w poezji, prozie, dramacie, a także w krytyce literackiej. Otóż stałym tematem tych spotkań jest Szekspir jako ich „flagowy okręt”, to znaczy, co dzieje się w szekspirologii i życiu teatralnym, związanym z jego twórczością.

Otóż tamtym razem mówił o tym wybitny (dziś już nieżyjący) krytyk literacki George Steiner. Na tytuł swojego odczytu wybrał cytat z „Boskiej komedii”: „I nie czytali już dłużej…”, Chodzi o kwestię komentującą scenę, w której zakochani w sobie Paolo i Francesca czytają „Lancelota”, aż gdy

     
9%
pozostało do przeczytania: 91%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze