Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

Pokuta i modlitwa, czyli życie w epoce tajemnic

Dodano: 11/05/2017 - Numer 5 (135)/2017
Istotę fatimskiego orędzia można dziś streścić w dwóch słowach: pokuta i modlitwa. To pierwsze słowo przywoływany przez Łucję „Anioł z wzniesionym nad ziemią ognistym mieczem” wypowiadał podczas lipcowej wizji aż po trzykroć. Wygląda na to, że tylko w ten sposób możemy uratować siebie i ludzkość. Tutaj w Fatimie jakby o to łatwiej. Nic nie odciąga. Nic nie kusi. Jest czas. To była niedziela 13 maja 1917 r. A zatem równiusieńko 100 lat temu. Nasi bohaterowie – troje dzieci: Łucja, Hiacynta i Franciszek – bawili się w portugalskim Cova da Iria, skrawku ziemi należącym do rodziców Łucji. Ta niedziela była niezwykle słoneczna. O co zresztą nietrudno w Portugalii, gdzie statystycznie w ciągu roku tego typu dni mamy aż trzysta. Swoją drogą podobna pogoda była rok wcześniej. Gdy ta sama trójka dzieci miała okazję uczestniczyć w niezwykłym spotkaniu. Oto bowiem podczas wypasu trzódki całej trójce objawiła się świetlista postać. Przybysz przedstawił się jako portugalski Anioł Pokoju. Nie wiemy, czy miejscowa ludność uwierzyła dzieciom. Bądź co bądź wyobraźnia małych psotników bywa bujna. W niczym nie zmienia to jednak faktu, że dzieci pozostawały niewzruszone. Niezmiennie twierdziły, że widziały Anioła. Że z nim rozmawiały. Pamiętały tę postać tym dokładniej, że spotykały się z nią potem przynajmniej kilkukrotnie. Dziś wreszcie miało się okazać, czemu wszystkie te spotkania miały służyć. – Patrzcie! Co to jest? – mogła zakrzyknąć Łucja, najstarsza z bawiących się
     
7%
pozostało do przeczytania: 93%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze