„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym bon motem.
Bocheńscy to stara rodzina ziemiańska herbu Rawicz o silnych korzeniach patriotycznych. Rzadko się zdarza, aby w jednej rodzinie było trzech braci o wybitnych walorach intelektualnych, a także wybujałych temperamentach; była też siostra, o której czasami się zapomina. Bracia prezentowali różne odcienie polskiej myśli konserwatywnej, uważali się za realistów politycznych, ale każdy z nich poszedł swoją drogą życiową. Najstarszy, Józef Maria, rocznik 1902, najbardziej ceniony z rodzeństwa, światowej sławy logik, filozof, sowietolog, dominikanin, zmarł 30 lat temu, 2 lutego 1995 roku we Fryburgu w Szwajcarii w wieku 93 lat.
Młodszym o siedem lat jego bratem był Adolf Maria Bocheński, pisarz, publicysta polityczny, żołnierz 2. Korpusu Polskiego poległy podczas rozbrajania miny pod Ankoną w 1944 roku. Jego młodszy o dwa lata brat, Aleksander Maria Bocheński, był po wojnie współzałożycielem Stowarzyszenia PAX, uwikłanym we współpracę z komunistami, autor książki „Dzieje głupoty w Polsce”. Urodzona w 1905 roku siostra, Olga Antonina Zawadzka, nadzwyczaj religijna, w czasie II wojny światowej uratowała Żydówki, które wydostały się z getta we Lwowie. Po wojnie była nauczycielką, katechetką, opracowywała podręczniki do nauczania religii. W 1992 roku Instytut
6%
pozostało do przeczytania: 94%
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Nowe Państwo - na 1 rok
99 zł
rocznie
Dostęp przez rok do wszystkich treści serwisu www.panstwo.net.
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku
W każdej z trzech...
