Rojst: ciemne bagno, ciemne miasto

„Rojst” to znakomita wizualnie i satysfakcjonująca fabularnie mroczna, lecz mocno osadzona w polskich realiach opowieść. Autorska, samodzielna, lecz niebojąca się czynionych ze smakiem nawiązań do innych, ważnych produkcji, z „Dark” na czele. Szanse na trzeci sezon są spore.
Pierwszy sezon serialu „Rojst” był zarazem pierwszą poważną fabularną produkcją krótko obecnej na polskim rynku południowoafrykańskiej platformy Showmax. Skoro był to debiut, tytułem nowy gracz wykazać musiał, że trzeba się z nim liczyć. „Rojst” okazał się produkcją całkiem udaną i, jak się okazało, przeżył swego pierwszego nadawcę. Showmax zwinął się z Polski i całej Europy, tymczasem prawa do serii przejął. I choć ta platforma o pozycję na rynku bić się nie musi, to „Rojst ‘97” okazuje się nawet lepszy od dziejących się 13 lat wcześniej pierwszych pięciu odcinków.
Prolog 1984
Przeprowadzka do Netfliksa tytułowi się przysłużyła, nie obyło się jednak bez jednej, dość poważnej straty. Nowa platforma nie udostępnia bowiem poprzedzającego pierwszy sezon serialu „prologu” – niesamowicie klimatycznego, choć trochę mylącego wprowadzenia do całej opowieści. W kilkuminutowej miniaturce po swoim królestwie, PRL-owskim hotelu z klubem nocnym, oprowadza nas Piotr Fronczewski, grający tu jakby rozwinięcie swej postaci z teledysku „Będę brał cię w aucie” Sokoła i Pono, od którego zaczęła się moda na PRL-owski vintage. W spelunie, położonej gdzieś między



Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Jeśliby ktoś zaproponował mi wyrzeczenie się tysiącletniej polskiej tradycji, kultury, historii, mazurków Chopina, pięknych wierszy Mickiewicza, powieści Sienkiewicza, mądrych bajek Krasickiego i ...
Niezwykłość życia
„Jestem najpierw żołnierzem, potem kapłanem, a dopiero potem filozofem” – mówił o sobie o. Józef Bocheński. Te słowa oddają hierarchię jego życia, nie były na pewno jakimś jedynie wymyślonym zgrabnym...Dziki putinizm. Jak wojna zmieniła Rosję
„Dzisiejszego Putina można porównać do konstrukcji nośnej domu. Jego rola jest podobna do roli ścian nośnych, na których wszystko spoczywa. W oczach rosyjskich elit, także tych niezadowolonych z ...Transhumanizm – wyzwolenie czy koniec człowieka?
Mimo że idee transhumanizmu wyrastają ze szlachetnych pobudek udoskonalenia istoty ludzkiej, to głosiciele tego nurtu wydają się w swoich postulatach posuwać do twierdzeń, że celem człowieka powinno...Biskup-wojownik Jon Arason i ostatni bój islandzkich katolików
Prawie całe swe biskupie życie spędził u boku konkubiny, z którą związał się zaraz po święceniach kapłańskich. Spłodził z nią co najmniej dziewięcioro dzieci. W wolnych chwilach pisał wiersze i ...Wojna Północna. Rosja zetrze się z NATO nad Bałtykiem
„I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a później może i czas na mój kraj, na Polskę!” prezydent Lech Kaczyński, 12 sierpnia 2008 roku W każdej z trzech...