Jeszcze wrócimy do Weimaru, Anno
![arch. arch.](https://www.panstwo.net/uploads/styles/crop1/public/files/still/2020/06/14750127326135.jpg?itok=EfO5YYRD×tamp=1707910821)
Weimar najlepiej zacząć zwiedzać od kawiarni. Kawałek tortu orzechowego i filiżanka czarnej kawy w stylizowanej na wiedeńską Café Frauentor przy Schillerstrasse zbudują nastrój. Dla tych, których jak Goethego bardziej ciągnie na Południe, lepszym wyborem będzie położona vis-à-vis lodziarnia Giancarlo z uroczym kiczem plafonów i kilkudziesięcioma wariacjami na temat gofrów. Bogatsi o jakieś dwa tysiące kalorii ruszamy dalej. W stronę biblioteki, której miało nie być. Książek ocalonych z popiołów. I uczonej księżnej, która 196 lat po swojej śmierci stała się obiektem plotek. Historia Biblioteki Księżnej Anny Amalii sięga 1691 roku, kiedy jako „biblioteka książęca” została założona przez księcia Saksonii Wilhelma Ernesta. Książę udostępnił w niej 500 tomów z własnej kolekcji, a w historii Niemiec zapisał się nie tylko tym, że dał poddanym coś do czytania, fundował szkoły i przytułki i nadaremno starał się sprowadzić do swojego księstwa francuskich hugenotów, lecz także znajomością z Janem Sebastianem Bachem, który w latach 1708–1717 pełnił na dworze weimarskim funkcję organisty, a następnie koncertmistrza. W Weimarze Bach zostawił po sobie kilka śladów. To tutaj, w XIV-wiecznym kościele pod wezwaniem św. Piotra i Pawła, gdzie w czasie reformacji wygłaszał kazania Martin Luter, ochrzczono jego dwóch synów, a dom, który zajmował z rodziną przez dekadę, stał się częścią hotelu „Erbprinz”. Z gościnności hotelu korzystali m.in. Ferenc Liszt i Richard Wagner, a w
![](/sites/all/themes/sws/images/albicla_60.png)
![](/sites/all/themes/sws/images/fb_60.png)
![](/sites/all/themes/sws/images/tt_60.png?t=3)
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...
Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...Czarne łabędzie i stare modlitwy. Przedziwna ślepota Europy
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...