Przyszłość Ukrainy, Przyszłość Polski
Najważniejszym dziś pytaniem jest: co po zwycięstwie? Już kilkakrotnie przegraliśmy – i Polska, i Ukraina – swoje wiktorie. Na stole leżą różne opcje. Wśród nich i ta, że właśnie dziś zbudzi się, wywołana agresją Rosji, nowa potęga Trójmorza, by stać się gwarantem bezpieczeństwa, rozwoju i bogactwa należących do niego narodów. Stwórzmy ją już dzisiaj, bo jutro wciąż rysuje się mgliście.
Zwycięstwo w rosyjsko-ukraińskiej wojnie nadejdzie tylko wtedy, gdy agresor zostanie ostatecznie pokonany. Okazuje się, że żadna „druga armia” świata nie istnieje i nigdy nie istniała. To był i jest zwyczajny gang (bratwa) pod wodzą moskiewskiego herszta (dzieda). Gang od wieków przeprowadzający swoje najazdy zawsze wyłącznie w jedynym celu – aby zrabować jak najwięcej dóbr i poszerzyć swe terytoria dla ściągania zwykłych haraczy! Nie dba i nigdy nie dbał o żaden rozwój czy bogactwo podbitych ziem i narodów, a pozyskanych tą drogą „obywateli” sprowadza do poziomu niewolników. Żyje z nieustannych podbojów i grabieży, bo nic sam nie jest w stanie wytworzyć, prócz „nagiej broni”.
To, co Rosja robi dziś na Ukrainie, to faszyzm i nazizm w czystej postaci, a ten horror może rozprzestrzenić się w całej Europie. Kreml ogłasza konieczność denazyfikacji nie tylko Ukrainy, lecz także Polski, a zaraz najpewniej kolejnych krajów. A przeznaczone do „denazyfikacji” narody są oczywiście tymi niższej kategorii, tym razem nie w stosunku do rasy panów – Niemców, lecz rasy
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...