Pod znakiem „resetu” z Rosją. Wschodnia polityka rządów PO-PSL 2007–2015
Kreowanie się PO na siłę antyrosyjską, która rzekomo od lat ostrzegała Europę przed zagrożeniami płynącymi z Kremla, i jednoczesne oskarżanie PiS o realizowanie celów Putina można by zbyć wzruszeniem ramion. Ponieważ jednak od utraty rządów przez tę formację minęło już siedem lat, a pamięć ludzka jest zawodna, przypomnijmy, jak było naprawdę.
Polityka wszystkich polskich rządów lat 1992–2007 w stosunku do Rosji realizowała koncepcje przeciwdziałania groźbie sukcesu neoimperialnej polityki Kremla. Była więc polityką powstrzymywania, a w sprzyjających momentach („kolorowe rewolucje”), odpychania wpływów rosyjskich ze wschodniej części pola bezpieczeństwa Rzeczypospolitej. Schyłek roku 2007 (dojście do władzy koalicji PO-PSL) był momentem strategicznego zwrotu w polityce polskiej wobec Moskwy ku, wzorowanej na niemieckiej doktrynie „zbliżenia przez powiązanie”, polityce „angażowania” Rosji w europejską architekturę bezpieczeństwa i „wszechstronnej współpracy”.
W pierwszym okresie rządów PO-PSL na politykę ocieplania stosunków z Rosją złożyły się: wizyta premiera Donalda Tuska w Moskwie (8.02.2008), odbyta akurat w momencie kulminacji rosyjsko-ukraińskiej „wojny gazowej”, deklaracja ministra spraw zagranicznych RP Radosława Sikorskiego o rezygnacji z aktywnej polityki „jagiellońskiej” i opowiedzenie się za budowaniem strategicznego partnerstwa UE–Rosja, w którym brak było miejsca dla Ukrainy, pozycja Polski wobec kolejnej rosyjsko-ukraińskiej
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...
Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...Czarne łabędzie i stare modlitwy. Przedziwna ślepota Europy
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...