„Biedacy, ogarnijcie się!”. Vance i biali ubodzy w USA
Nie wiadomo, dlaczego dość powszechny osąd każe wierzyć, że amerykański populizm co do joty odzwierciedla europejskie wzorce. Na Starym Kontynencie populizm łączy prawicowe, tożsamościowe elementy z socjalnymi, etatystycznymi i społecznymi hasłami, które niegdyś znacznie bliższe były socjaldemokracji. Populizm zza Atlantyku próbuje dowartościować „rednacków”, „białe śmieci”, „wieśniaków żyjących w samym środku niczego”, a równocześnie jest mocno libertariański i mocno krytyczny wobec własnych bohaterów. Doskonale pokazuje to „Elegia dla bidoków” J.D. Vance’a.
O „Elegii dla bidoków” J.D. Vance’a polska opinia publiczna przypomniała sobie, gdy 15 lipca Donald Trump oficjalnie przyjął nominację republikanów na kandydata na prezydenta USA – a jako swojego kandydata na wiceprezydenta wskazał Jamesa Davida Vance’a. Andrzej Dąbrowski w analizie dla Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych wskazał, że „nominacja dla Vance’a jest [między innymi] podyktowana chęcią zabezpieczenia głosów wyborców z tzw. Pasa Rdzy, gdzie jest on popularny”. Pas Rdzy to niegdysiejszy Stalowy Pas („Steel Belt”), upadłe eldorado amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego, miasta i ziemie Michigan, Indiany, Ohio i Pensylwanii. Dekadę temu Charlie LeDuff w „Detroit” tak pisał o mieście symbolizującym „Rust Belt”: „Należało do awangardy [Ameryki] w jej drodze ku chwale, tak samo jak teraz należy do awangardy w naszej drodze do klęski. […] To tu narodziła się produkcja masowa, dobrze płatne posady
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
Święty Tomasz na pytanie, czy drugi człowiek rzeczywiście jest człowiekiem, odpowiedziałby: no ba! Niech ta pełna prostoty i mądrości odpowiedź będzie przewodnikiem na krętych ścieżkach filozofii...
Ślązacy na preriach Teksasu
Któż nie słyszał o Teksasie, gdzie kowboje z naładowanymi rewolwerami i lśniącymi ostrogami u butów hartowali ducha wśród niekończących się prerii, w zmaganiu z dziką przyrodą i wojowniczymi...Grenlandia, piękna panna na wydaniu
Gdyby odwrócić słynne stwierdzenie byłego szefa polskiej dyplomacji, to Grenlandia jest panną na wydaniu nie dość że piękną (można rzec zielonooką), to w dodatku z ogromnym posagiem. Czyż można się...Czarne łabędzie i stare modlitwy. Przedziwna ślepota Europy
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...