Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ » x

CZYM JEST... dialog

Dodano: 24/04/2009 - 38/2009 NGP
Poprzednie miesięczniki
Odróżnić trzeba dialog od dyskusji. Uczestnicy dialogu stają się wspólnotą poprzez wspólne odnoszenie się do tego, o czym mówią. Dialog możliwy jest wtedy, gdy myśli się z kimś i dla kogoś. Nie możemy dochodzić prawdy, nie zwracając się do kogoś i nie odpowiadając komuś – prawda ujawnia się mocą uzyskanego porozumienia; mocą wspólnoty ludzi, którzy rozmawiają ze sobą. Jeśli mowa może coś sobą ujawniać, to dlatego, że staramy się zrozumieć siebie nawzajem. Filozoficzne pojęcie dialogu wyrasta z jednej strony z tradycji biblijnej; na jego kształt decydujący wpływ wywarł judeochrześcijański personalizm, swoiste rozumienie historii, w której trzeba uczestniczyć i która przesycona jest nieustannym dialogiem między Bogiem a ludźmi, myśleniem, które jest myśleniem w świecie. Z drugiej strony jest filozofia dialogu odpowiedzią na nasilający się od nowożytności namysł nad samoświadomością, nad problematycznością „drugiego” i jego poznania. Z kolei filozofia przemawiająca w osobie pierwszej: „ja jestem”, filozofia przełomu kartezjańskiego, powstała w odpowiedzi na filozofię wypowiadającą się w trzeciej osobie. Wszystko, czym dysponuję i na czym poprzestaję, jest „ja”, „mojość”. Gdzie jednak „ja” się kończy? Co stanowi granicę jego dyktatu? Ograniczeniem dla „ja” staje się „ty”. Ograniczeniem, ale także możliwością pełnego „ja” urzeczywistnienia: „ja” może stać się sobą tylko w odniesieniu do i w dialogu z „ty”. „Ja” staję się sobą w spotkaniu z „ty” – z „ty”, które jest przejawem i
     
27%
pozostało do przeczytania: 73%

Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów

SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net

Masz już subskrypcję? Zaloguj się

* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]

W tym numerze