Koszmar rozpadu imperium prześladował wielu jego władców
W opublikowanym 6 marca na opozycyjnej stronie kasparov.ru artykule Aleksandr Skobow pisze o tym, dlaczego Władimir Putin na serio obawia się kryzysu i rozpadu Federacji Rosyjskiej w jej obecnym kształcie.
We wszystkim, co reżim Putina przekazuje, czy to bezpośrednio ustami swego wodza, czy członków jego najbliższej świty, jego krytycy przywykli widzieć jedynie propagandową manipulację. To prawda, lokatorzy Kremla dali aż nadto powodów, by postrzegać ich jako ludzi, którzy nigdy nie mówią tego, co myślą, i nigdy nie wierzą w to, co sami mówią. A kiedy dyktator mówił o groźbie „derusyfikacji” Rosji przez złośliwy Zachód i utracie przez Rosjan tożsamości (będą Moskale, Ural itd.), odebrano to jako kolejny straszak na rosyjskie pospólstwo, mający usprawiedliwić rozpętaną przez Putina wojnę z Ukrainą: jeśli ich nie „wyprzedzimy”, to oni nas „zderusyfikują”.
Autokratyczna forma rządówTymczasem koszmar upadku imperium prześladował wielu jego władców. I to nie tylko tych najbardziej odrażających. Na krótko przed śmiercią Aleksandra II liberalna część jego świty po raz kolejny próbowała podnieść kwestię „zwieńczenia gmachu reformy ziemstwa” ogólnorosyjskim organem przedstawicielskim. Czyli mowa o pewnym kroku w kierunku rządów konstytucyjnych. Car-reformator odpowiedział, że on osobiście nie ma awersji do porządku konstytucyjnego. Byłby wręcz gotów w każdej chwili dać Rosji jakąkolwiek konstytucję. Gdyby nie miał pewności, że następnego dnia
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...