Powrót do domu ze świata po drugiej stronie lustra
„Nawrócenie przypomina przejście przez komin ze świata po drugiej stronie lustra, gdzie wszystko jest niedorzecznie zdeformowane, do świata prawdziwego, stworzonego przez Boga, a wtedy zaczyna się cudowny i niekończący się proces odkrywania Go” – pisał wiele lat po odnalezieniu się w Kościele katolickim Evelyn Waugh, pisarz należący dziś do ścisłej czołówki autorów katolickich Anglii.
W słynnej powieści Evelyna Waugha „Znowu w Brideshead”, której akcja toczy się częściowo w czasie ostatniej wojny, jej bohater opisuje spotkanie z domem dawnych przyjaciół, w którymi często bywał. Zabytkowy pałac pustoszeje pośród wojennego chaosu. Właścicielka służy rannym gdzieś daleko. Bohater, kapitan stacjonującego w pobliżu oddziału – a w istocie sam autor, bo książka ma cechy autobiograficzne – niedawno nawrócony na katolicyzm, odwiedza pałacową kaplicę. Nic tu nie wskazuje na szalejącą wokół nawałnicę. „[…] lampa w stylu art paliła się znowu przed ołtarzem. Odmówiłem modlitwę, [...] kuta okrągła lampa o wschodnim wzorze, zapalona ponownie przed obitymi miedzią drzwiczkami tabernakulum, płomień, który starzy rycerze widzieli ze swoich grobowców, ten płomień znowu się pali dla innych żołnierzy, znajdujących się z dala od domu, odległych sercem bardziej niż Akra czy Jerozolima[…]”.
Kapliczka z figurkami świętychEvelyn Waugh (1903–1966) należy do ścisłej czołówki pisarzy angielskich. We wspomnieniach i tomie korespondencji, którą wydano po jego śmierci
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...