W oczekiwaniu na wojnę
Wszelkie twierdzenia o końcu historii, dojściu ludzkości do momentu, w którym pewne rzeczy są niemożliwe, zwykle okazywały się kompromitujące dla ich autorów. W 1938 roku nikt nie wierzył w kolejną awanturę militarną. Po wielkiej wojnie wydawało się oczywiste, że następna nadejść nie może. Przyszła rok później i sprawiła, że wielką wojnę nazwano pierwszą, a następną – drugą. Niestety, arytmetyka zna kolejne liczby, które mogą opisywać straszne wydarzenia, i to jest najbardziej okrutne doświadczenie historii.
Czy Polska jest zupełnie bezpieczna? To zależy, przed jakim zagrożeniem. Jedenaście lat temu na oczach świata zamordowano polskiego prezydenta i prawie stu przedstawicieli naszego państwa. To, że świat, nawet sojusznicy, nic nie zrobił, mnie nie dziwi. Zdumiewające było, że pogodziła się z tym większość polskich elit. Jako państwo okazaliśmy się tak słabi, że poza wyjątkami brakowało głosu protestu, gdy fałszowano śledztwo albo zastraszano świadków.
Polska od tej pory się zmieniła. Zaczęliśmy powoli stawiać na ludzi, którzy dbają o nasze interesy, a przede wszystkim nie sprzedadzą nas pierwszego dnia potencjalnym okupantom. To się nie podoba ani w Moskwie, ani w Berlinie. Przykład Polski staje się zaraźliwy dla wielu naszych sąsiadów. Można wybić się na niepodległość i z tego korzystać. Zawsze będzie to budziło opór największych, przede wszystkim Rosji i Niemiec. Nikt nie lubi konkurencji, szczególnie pod swoim okiem. Doktryna
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...