„Zginęliśmy nie darmo”. Józef Piłsudski o powstaniu styczniowym
Józef Piłsudski – „człowiek podziemny, bojownik niestrudzony niepodległości, twórca wspaniałej legendy legionowej, nie mógł przejść obojętnie obok tej najpiękniejszej walki podziemnej i szaleńczej, jaką była szara, smutna epopeja powstania styczniowego” – pisał o nim Jerzy Jodłowski w „Głosie Literackim” (1928). W istocie tradycja roku 1863 stanowiła od lat młodzieńczych obiekt szczególnej fascynacji i głębokiej refleksji przyszłego Naczelnika Państwa.
Urodzony kilka lat po klęsce narodowego zrywu, należał Piłsudski do pokolenia, które „z leśnych grobów powstańczych żywot swój poczęło”. Zbrojne wystąpienie styczniowe było przedmiotem jego dogłębnych studiów historycznych, które prowadził w różnych okresach swojego życia, zwłaszcza zaś przed wybuchem I wojny światowej (1912–1914), a potem po odzyskaniu niepodległości, w zaciszu sulejowskiego dworku (1923–1926). Na początku lat 20. podjął się nawet próby powołania do istnienia katedry historii powstania styczniowego na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie, którą sam zamierzał objąć.
22 stycznia 1863W imponującym dorobku pisarskim Józefa Piłsudskiego szczególne miejsce zajmują prace poświęcone powstaniu styczniowemu, spośród których swą oryginalnością i zarazem głębią analityczną wyróżnia się popularnonaukowy szkic historyczny o wymownym tytule „22 stycznia 1863”. Mówi o przygotowaniach do powstania, o burzliwych wypadkach nocy styczniowej i o pierwszych dniach walki, w których
Artykuł dostępny tylko dla subskrybentów
SUBSKRYBUJ aby mieć dostęp do wszystkich tekstów www.panstwo.net
Masz już subskrypcję? Zaloguj się
- Możliwość odsłuchiwania artykułów gdziekolwiek jesteś [NOWOŚĆ]
- Dostęp do wszystkich treści bieżących wydań "Nowego Państwa"
- Dostęp do archiwum "Nowego Państwa"
- Dostęp do felietonów on-line
* Masz pytania odnośnie subskrypcji? Napisz do nas [email protected]
W tym numerze
-
To millenium było w Europie inne niż przed tysiącleciem. Dziesięć wieków temu apokaliptyczne nastroje doprowadziły do niezwykłego wrzenia, które przyniosło niepokój królestwom i herezje Kościołowi. W...
Karol Zbyszewski od przodu
Karol Zbyszewski jako historyk interesował się szczególnie XVIII wiekiem, chciał zrozumieć tamte elity, które doprowadziły do upadku potężnego państwa polskiego w środku Europy. Po uzyskaniu...„Dziś Ukraina, jutro Azja” Zbójecki sojusz Kima z Putinem
Zwrot Rosji ku Korei Północnej nie wynika tylko z chęci uzyskania pomocy w wojnie z Ukrainą czy z chęci budowy koalicji państw zdeterminowanych wspólnie walczyć z Zachodem. To również naturalne...Non omnis moriar. O różnych rodzajach nieśmiertelności życia ludzkiego
Oprócz nieśmiertelności, którą można nazwać metafizyczną i która wynika z nieśmiertelności istoty człowieka, czyli z jego duszy, można też wyróżnić inne jej rodzaje, dzięki którym człowiek, kończąc...„Ubrany w szkarłatny ornat ran swoich” Historia św. Andrzeja Boboli, Duszochwata ze Strachociny
„Męczeństwo błogosławionego Boboli: oczy wyłupione, ręce odarte z ciała aż do kości, nos i wargi ucięte, wieniec ze zmoczonych witek, które się kurczą, język wydarty, ofiara leży na gnoju, ciało...Rozczochrane myśli spisane w leniwym cieniu peruwiańskiej wiosny
Nawet najbardziej drobiazgowo przygotowany plan wyjazdu musi mieć pewien margines. Nie tyle błędu, ile wolności na nowe. Na to, co nieprzygotowane. Czego nie da się po prostu przewidzieć. A już na...